Recenzja: Greenovita Młody jęczmień- Longverti, czyli zielony koktajl zdrowia!
Kilka słów od producenta: Zielony jęczmień stosują już gwiazdy i ludzie show-biznesu na całym świecie. Źdźbła jęczmienia są często określane mianem rogu obfitości w składniki witalne oraz jako najbogatszy środek spożywczy świata (dr Yoshihide Hagiwara). Zawiera prawie wszystkie z niezbędnych do podtrzymania procesów biochemicznych witaminy. Sławę początkowo przyniosły mu jego właściwości oczyszczające organizm. Następnie odkryto jego wspaniałe właściwości nie tylko opóźniające proces starzenia, ale nawet odbudowę DNA czy hamowanie rozwoju wielu poważnych chorób! Młody Jęczmień odnawia kwasowo – zasadową równowagę.
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Jęczmień znajdziemy w opakowaniu kartonowym. Zdjęcie zielonego jęczmienia ładnie ozdabia pudełko. Jest ono estetyczne i miłe dla oka. Znajdziemy na nim wszystkie niezbędne informacje odnośnie spożywania oraz licznych składników mineralnych.
Po otwarciu pudełka ukazuje się nam srebrne opakowanie.
Młody jęczmień jest oczywiście zielony, w postaci sproszkowanej (pyłek). Pachnie świeżo skoszoną trawą. W wodzie rozpuszcza się bez problemu, nie tworzy żadnych grudek. Należy pamiętać aby nie rozpuszczać go w gorącej wodzie, a jedynie letniej lub zimnej, bo jęczmień traci część swoich właściwości. Można go również rozpuścić w soku. Zalecane dzienne spożycie to jedna łyżeczka rozpuszczona w 200 ml napoju dwa razy dziennie, między posiłkami. W smaku tak jak i zapachem :)
Pierwszy raz wypiłam młody jęczmień między obiadem, a kolacją. Po tym stałam się dość "pełna". Mogę więc stwierdzić, że produkt zapełnia żołądek, łagodzi uczucie głodu. Nadaje się więc świetnie dla osób odchudzających się. Drugie co zauważyłam to po 3-4 dniach lepsze samopoczucie. Budziłam się pełna energii, która towarzyszy przez cały dzień. Zmniejszyło się uczucie zmęczenia oraz ewentualne bóle mięśni, z którymi czasami się budziłam po kiepsko przespanej nocy. Poprawiła się trochę koncentracja. Nie ziewam tak dużo ;)
Byłam ostatnio trochę przemęczona stresem, ilością spraw na głowie. Teraz czuję zwiększoną dawkę energii. Nie wiem czy to sprawka młodego jęczmienia, czy zmiany oleju do olejowania, ale włosy stały się jakby mocniejsze, lepiej się układają.
Młody jęczmień to naturalne źródło wapnia, magnezu, potasu, żelaza, kwasu foliowego. Zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy dla organizmu. Pobudza produkcję hemoglobiny, więc przeciwdziała zmęczeniu oraz jest dobry dla osób cierpiących na anemię. Wzmacnia serce, tkanki i naczynia krwionośne. Podobno pomaga również przeciwdziałać nowotworom.
Młody jęczmień przede wszystkim ma działanie detoksykacyjne. Pomaga regulować gospodarkę kwasowo – zasadową- odkwasza organizm. Odpowiednie pH jest jednym z warunków prawidłowego działania organizmu.
Cena tej przyjemności zdrowotnej to około 20 zł za 100 gram. Nie jest to wiele patrząc, że cena młodego jęczmienia potrafi dochodzić do 150zł za 300g ;)
Próbowałam kiedyś - smak jest sporym wyzwaniem - dobrze zmiksować np. z kiwi
OdpowiedzUsuńTo dobry pomysł :) Chociaż mi nie przeszkadza smak :)
Usuńno prosze ile dobra robi, mimo nieciekawego kolorku:)
OdpowiedzUsuńW końcu dlatego jest nazywany "rogiem obfitości" :)
UsuńJa jakoś średnio przepadam za takimi produktami do picia :). Wątpię bym przez zapach to wypiła :P
OdpowiedzUsuńOj tam :))
Usuńmam na niego smaki ale dziwi mnie róznica w cenie i nie wiem na który sie zdecydowac
OdpowiedzUsuńPewnie tylko marka... która się bardziej ceni.
UsuńMiałam go, bardzo zdrowy produkt
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńSamo zdrowie! :-) Dobry produkt.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDużo dobrego słyszałam już o tym produkcie :)
OdpowiedzUsuńJest "na czasie" :)
Usuńja mam ostatnio okropny spadek energii, więc może powinnam zacząć pić taki jęczmień :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować. Naturalne, a nie chemiczne jak witaminki apteczne :)
UsuńPiłam niedawno, w smaku nawet niezły chociaż widok odstrasza. :D Bardzo fajny produkt i co najważniejsze zdrowy.
OdpowiedzUsuńKiedyś pewnie ten zielony kolor by mnie odstraszył :D teraz już nie :P
UsuńKoktajl całkiem fajny z niego wyszedł. Chociaż szczerze mówiąc mam lekką awersję do zielonych koktajli. Muszę się przekonać. Szklaneczka zdrowia :) Pozdrawiam, miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńTo może truskawkę do niego? ;)
Usuńpolubiłam go :D pomimo zapachu siana hi hui
OdpowiedzUsuńHaha :D
UsuńRównież testowałam i wspominam go naprawdę baardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńLubię - szczególnie dodany do domowego koktajlu.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować w tej wersji :)
UsuńBardzo fajny! :) Lubię :)
OdpowiedzUsuńJa też! :)
UsuńJeszcze o tym nie słyszałam. O zielonej kawie owszem, ale o jęczmieniu nie :) musze poczytać więcej o nim i może spróbuję :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam własnie, że jęczmień to ostatnio hit wśród osób dbających o linię ;) Ciekawa jestem jak smakuje :p
OdpowiedzUsuń