Recenzja: Doctor Brew Summer Ale
Z rana może nie, ale kto wpadnie na piwko Doctor Brew na wieczór? ;)
Kilka słów od producenta: W twoich rękach właśnie impreza się zaczyna, a w butelce filozoficzny skutek czy przyczyna? Więc spij nektar z tego butelkowego naczynia, weź to poczuj na sobie, bo to zmienia wnętrza klimat. To jest Summer Ale podbudowany chmielami, tak by smak między nami rozpływał się owocami!
Więcej informacji: >KLIK<
Moja opinia: Produkt znajduje się w typowej szklanej, ciemnej butelce. Szata graficzna miła dla oka. Na etykiecie znajdziemy przyjemny, wierszowany opis oraz wszystkie ważne informacje.
Po otwarciu butelki możemy wyczuć przyjemny owocowy zapach. Mi się kojarzy z dojrzałą gruszką.
Kolor piwa bursztynowy, po wlaniu do szklanki tworzy wysoką, aksamitną piankę, gorzką w smaku. Piwo jest naturalnie mętne i niefiltrowane. Jeżeli chodzi o smak to Summer Ale jest wyjątkowe i wyrafinowane, dość subtelne w smaku.
Goryczka jest wyczuwalna na końcu, jest zakończeniem przyjemności jaką daje Summer Ale. Każdy łyk, jest gładki i delikatny, mocno owocowy z finishem goryczki. Złożoność słodów i mieszanka chmielu daje niesamowity i świeży smak owoców egzotycznych, szczególnie mango. Jest to lekkie i orzeźwiające, idealne na lato. Pozostawia owocowo-gorzki posmak.
Summer Ale jest na tyle lekkie, że zasmakuje nie tylko koneserom i smakoszom, ale i kobietom, które lubią owocowe smaki :)
Nie próbowałam go jeszcze:) jak spojrzałam na nazwę myślałam, ze będzie coś o brwiach:D
OdpowiedzUsuńHahaha :D
Usuńchyba ja bym się rozsmakowała w nim :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że by zasmakowało :)
UsuńHmmm,nie piję praktycznie wcale,jedynie od czasu do czasu piwo w stylu Reds.Piszesz,że w tym piwie czujesz owocową nutę?To może jednak wpadnę z wieczorka do Ciebie na imprezkę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
UsuńCoś w sam raz dla mnie, bo nie lubię typowych piw i ich goryczy. Kupiłabym już za samą butelkę - uwielbiam taki minimalizm jeżeli chodzi o szatę graficzną etykiet. :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie tą prostotą przyciąga :)
UsuńO ooo piwko :) Ile do tej Bydgoszczy z Rzeszowa? ;) Szkoda, że tak daleko :(
OdpowiedzUsuńNo szkoda :(
UsuńPiwko z rana jak śmietana :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za piwem :)
OdpowiedzUsuńA u mnie to jedyny trunek który toleruję ;)
UsuńNie przepadam za piwkiem, wolę mocniejsze alkohole. Ale raz na jakiś czas z rana jest ok :D
OdpowiedzUsuńZ mocniejszych gin, może być? :))
UsuńSpróbowałabym ;P!
OdpowiedzUsuńOde mnie wzieli dane do wysyłki i do dzisiaj nic nie otrzymałam. Zaczynam już myśleć, że wyłudzają dane. Nie mogli odpisać, że nic nie wyślą. Co do tych produktów to są pewnie smaczne :)
OdpowiedzUsuńMoże gdzieś zagubili maila? A spróbuj się przypomnieć, ode mnie też wzięli dane i dopiero po jakimś czasie się odezwali :)
UsuńChętnie bym wypróbowała, kufel jest rewelacyjny :D
OdpowiedzUsuńSzklanki firmowe mają świetne, to fakt :)
UsuńNie piłam jeszcze takiego :)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować :)
UsuńLubię takim piwkiem czasem się uraczyć :) Tego jeszcze nie piłam, ba, nawet nie widziałam na oczy :)
OdpowiedzUsuńZapewne w lepszych sklepach piwnych będzie :)
UsuńPodoba mi się etykietka, taka minimalistyczna:)
OdpowiedzUsuńTak :) Ma swój urok :)
UsuńCiekawa jestem jego smaku :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa alkoholu nie piję więc nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOj to już nie ;)
Usuńach idealne zimne piwko po pracy
OdpowiedzUsuńOj tak, szczególnie w upalny dzień :)
UsuńTego jeszcze nie próbowałam :) Cieszy mnie taki post na blogu, bo sama o takiej tematyce postów myslałam :) W sumie jestem po specjalizacji Technologia Napojów Alkoholowych ;)
OdpowiedzUsuńO takiej specjalizacji nie słyszałam jeszcze! Ale fajnie :)) Będę więc pytać w razie czego o trunki :P
UsuńNie lubię piwa. I jesli sięgam po jakieś to albo z sokiem albo radlera.
OdpowiedzUsuńTe radlery czasami bywają za słodkie ;/
UsuńNie próbowałam.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście z rana nie, i nie w tygodniu ale na weekend czemu nie na jedno piwko do Ciebie chetnie wpadnę :) Co prawda alkoholu mało ,oj odkąd pojawiły się dzieci na świecie moje ( z 11 lat wstecz) alkohol pijam ,a jak już piwo to najlepiej smakowe z małym procentem ,ale co tam ,to mogła bym spróbować :D
OdpowiedzUsuńBuuu i gdzie go dostać???
OdpowiedzUsuńTylna etykietka jest super i nie widziałam podobnej na żadnym alkoholu!!
To piwo będzie następne w kolejności ;)
OdpowiedzUsuń