Recenzja: Encanto do Brasil- zestaw do prostowania włosów- BeautySin- włosy nie do poznania w 4 godziny


Dzisiaj o czterogodzinnym zabiegu, który zmienił moje włosy. Oczywiście na krótszych włosach czas się skróci. Dodatkowo ja musiałam mieć wszystko dokładnie zrobione. Jednak ta dokładność i 4 godziny stania w łazience się opłaciły. Zapraszam na recenzję Encanto od BeautySin.

Kilka słów od producenta: Poszukujesz szybkiego sposobu na uzyskanie prostych i zdrowych włosów na długi czas?
Marzysz o atrakcyjnie prostych i gładkich włosach?
Czy zależy Ci na szybkim efekcie działania zabiegu?
Pokażemy Ci co to za produkt i ile możesz zyskać używając go.
ENCANTO DO BRASIL! Jest to zestaw produktów stworzonych dla osób chcących posiadać stale proste włosy. Trzy synergistycznie działające preparaty (rozdzielane z dużych pojemności):
  • Szampon oczyszczający 100 ml
  • Keratyna 100 ml
  • Odżywka po zabiegowa 100 ml
Przywrócą Ci blask i elastyczność włosów.
Czemu ENCANTO?
Silnie działająca Keratyna preparatu uzupełni Ci niedobory jej we włosach. Proces jest całkowicie bezpieczny bo zabieg nie narusza wnętrza włosa.
  • Zyskasz ZDROWE I ODŚWIEŻONE włosy
  • Twoje włosy będą proste do nawet 6 miesięcy!
  • Zapomnisz co to jest prostownica
  • Zaoszczędzisz czas i pieniądze
  • Twoje włosy ułożą się skutecznie już w parę chwil!
Wykonanie zabiegu jest banalnie proste, wymagające powtórzenia jedynie co 3 miesiące Przebiega przy użyciu prostownicy i ENCANTO. Dodatkowo do zestawu załączona jest GRATIS: instrukcja w języku polskim, rękawiczki i maseczka, aby wszystko przebiegło pomyślnie.
Wiele kobiet wyniszcza swoje włosy codziennym stosowaniem prostownicy, stają się one kruche i łamliwe. ENCANTO daje gwarancję długotrwałego efektu prostych włosów. Ponadto stają się one odżywione, nabierają pierwotnego blasku oraz jedwabistą gładkość.

Więcej informacji: >KLIK<


Moja opinia: 
Zestaw składa się z:
- Szamponu oczyszczającego
- Keratyny
- Odżywki pozabiegowej
Dodatkowo otrzymujemy maseczkę, rękawiczki ochronne oraz instrukcję obsługi. Jak widać na zdjęciu buteleczki z preparatami zostały ładnie zapakowane. Ja otrzymałam zestaw 100 ml. Dostępne są również zestawy o pojemności 50, 75, 236, 473, a także mix 75+ 50 + 50 ml. 

No to zaczynamy zabieg!


Najpierw musimy dokładnie umyć włosy szamponem oczyszczającym, dobre 2 albo 3 razy, aby spłukać wszelkie produkty stylizacyjne czy pielęgnacyjne z włosów czy ewentualną farbę.
Wspomnę jeszcze, że na zabieg musiałam czekać dwa tygodnie, bo miałam świeżo farbowane włosy. Nie należy robić zabiegu wcześniej, bo może się nie przyjąć albo farba się spłucze.


Szampon jest w odcieniu żółtym, przezroczysty i bezwonny. Dobrze myje i wypłukuje wszelkie "resztki" z włosów. Pozostawia włosy lekko szorstkie, ale da się je spokojnie rozczesać. Po tym kroku sięgamy po keratynę i zaczynamy zabawę. Wylewamy jej odpowiednią ilość do miseczki i nakładamy pędzelkiem do farbowania. Ważne by to robić pasmo po paśmie i około 2 cm od skalpu.
Maseczka tu się przydaje. O ile najpierw jak powąchałam keratynę to nie wyczułam za ostrego zapachu, to podczas nakładania był on nieznośny i gryzł w nos. Zabieg należy wykonywać w pomieszczeniu wentylowanym... albo znaleźć inne rozwiązanie i tak jak ja włączyć wiatrak ;)


Po tym prostujemy- prostownica musi się nagrzewać do 215-230 stopni Celsjusza. Przy mniejszej temperaturze zabieg może nie wyjść tak jak chcemy albo będziemy się cieszyć jego efektami krócej.
Wyprostowane? To przechodzimy do kolejnego punktu- znowu mycie. Po nim miseczka, pędzelek i pasmo po paśmie nakładamy odżywkę pozabiegową. Po jakimś czasie spłukujemy około 50% odżywki.


Zostaje wysuszenie i wyprostowanie włosów. Et voila! 


Włosy po zabiegu nabrały życia! Najbardziej bałam się, że zabieg podniszczy włosy, przesuszy, ale nic takiego nie miało miejsca. Zabieg jest całkowicie bezpieczny dla włosów na całej długości. Nawet moje suche końcówki w żadnym stopniu nie ucierpiały.


Zabieg miał na celu domknięcie łusek włosów. Na co dzień teraz włosy nie puszą się, są proste i miękkie. Co ważne łatwiej je rozczesać, nie plątają się i są przez cały czas gładkie. Po zabiegu stały się także bardziej elastyczne i sprężyste. Zauważyłam również, że mniej się łamią.


Włosy wyglądają dużo zdrowiej i są zadbane. Nie muszę martwić się odstającymi kosmykami. Na co dzień wyglądają tak jak na zdjęciu "po". Nigdy nie używam ani suszarki, ani prostownicy i ten mały odskok nie spowodował zniszczeń. Włosy są pełne blasku, miękkie i delikatne. Czyli takie jak chciałam!

Z zabiegu jestem w 100% zadowolona i polecam każdemu :)

Zestawy Encanto dostępne są również na Allegro:

BeautySin

Komentarze

  1. jak miałem duższe włosy to chciałem mieć taki zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, jakoś nie wyobrażam sobie Ciebie w długich włosach :P

      Usuń
    2. mam pytanie, czy zestaw wystarcza jedynie na jedną aplikację ?

      Usuń
    3. W zależności od długości włosów. Mi pozostało wszystko po 1/3 buteleczki, na takie małe prostowanie :) Jeżeli włoski są krótsze to warto kupić większy zestaw i mieć na kolejne prostowania.

      Usuń
  2. O rany! Super, jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ten efekt mi się podoba!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. zniewalający efekt, a zestaw można kupić już za około 60 zł, trzeba wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz piękny kolor włosów. I jakie długie!!

    OdpowiedzUsuń
  6. faktycznie widać efekty, jednak ja chyba wolałabym to robić u fryzjera, nie jestem tak sumienną osobą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja też nie mam cierpliwości, ale jeżeli chodzi o włosy to mogę przy nich dłubać :D

      Usuń
  7. niesamowite ;)

    ewamaliszewskaoff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiedz mi czy nie odkształcają się jak np.robisz kucyka? Rozmawiałam ostatnio z fryzjerką o takim prostowaniu(koszt 400 zł)ale jeszcze nie wiedziała jak to wygląda w przypadku kucyka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam z kucykiem, przez noc lekko się odkształca, ale wystarczy rozczesać i jest prawie niewidoczne.

      Usuń
    2. O to super,bo ja nie potrafiłabym zasnąć bez kucyka :)

      Usuń
  9. Kurcze, nieźle to wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Efekt naprawdę świetny :) Gdybym tylko ja nie miała takich skrętów to pewnie bym się kiedyś skusiła na taki zestaw. Na takich jak mam jednak obawiam się, ze na niewiele zdałby się taki zabieg. Na szczęście ostatnio akceptuje moje loki i skutecznie omijam prostownicę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, to jak zabieg u fryzjera, więc i loki się naprostują :)

      Usuń
  11. okropnie się czaję na takie wyprostowanie włosów, powiedz mi czy samasobie je prostowalas? ja zamierzam poprosić siostrę, a ostatnio zdradziłam się z tym pomysłem mojej fryzjerce/przyjaciółce i absolutnie mi odradziła, żebym tego sama nie robiła
    więc się trochę przetraszyłam i póki co odpusciłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, sama sobie prostowałam. Chciałam żeby mama mi pomogła, ale ona by mi tak sumiennie tego nie zrobiła :D

      Usuń
  12. Rewelacyjny czas prostowania i włosy wyglądają przepięknie! Gratulujemy efektu.

    Pozdrawiamy serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę powiedzieć jedno- dziękuję :)
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  13. Wow! Chcę! :) moje puchate włosy tego potrzebują!

    OdpowiedzUsuń
  14. coś dla mojej koleżanki już jej linka ślę...

    OdpowiedzUsuń
  15. Efekt jak najbardziej na plus :-). Mam proste włosy, więc nie dla mnie taki zabieg :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje się lekko falują, ale teraz wyglądają dużo zdrowiej :)

      Usuń
  16. Fajnie wyglądają teraz Twoje włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Efekt świetny :) teraz mam krótsze włosy chociaż pewnie też by się przydał taki zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  18. zupelnie inaczej sobie ciebie wyobrazalam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. kurczaki, jak daleko masz na śląsk? zoperowałabyś moją szopkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. masz piękne włosy i ten kolor :) ja teraz do czarnych wróciłam :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny efekt ! :) Śliczne włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Super efekt, ale tyle godzin przed lustrem i tyle czynności to tragedia :)
    Co prawda mam krótsze włosy, ale pewnie 2h minimum były by nie moje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja liczyłam że mi ze dwie godziny zejdą, ale jak zobaczyłam jeszcze raz instrukcję to się przestraszyłam :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: