Recenzja: Olejek wiesiołkowy z witaminami A i E- Gal - przyjemna gładkość i miękkość


Dzisiaj o małym kosmetyku Gal i jego wielkich właściwościach :)

Kilka słów od producenta: 

Cechy kosmetyku:

  • Przeznaczony do dermatologicznej pielęgnacji skóry
  • Łatwo się wchłania
  • Odżywia skórę i nadaje jej elastyczność
  • Idealny do masażu
Olejek wiesiołkowy po kąpieli przeznaczony jest do dermatologicznej pielęgnacji skóry. Głównymi jego składnikami są: olej lniany, olej wiesiołkowy oraz witaminy A i E. Zawarty w preparacie olej lniany jest bogatym źródłem kwasów Omega-3, odżywia skórę i nadaje jej elastyczność.


Polecany jest szczególnie dla skóry suchej i mało elastycznej. Olej z nasion wiesiołka zawiera kwas gamma-linolenowy (GLA), fitosterole i witaminę E - ma zdolność kumulowania się w głębszych warstwach skóry, zapobiega jej wysychaniu i łagodzi podrażnienia. Preparat, dzięki wzbogaceniu w witaminy A i E, opóźnia procesy starzenia się skóry, działa przeciwzmarszczkowo i wygładzająco, zapewnia bardzo dobre nawilżenie skóry od zewnątrz. Olejek ma delikatną konsystencję i łatwo wchłania się w skórę, nie pozostawiając na niej tłustego filmu. Nowoczesna forma zamknięcia olejku w kapsułki zabezpiecza substancje czynne zawarte w preparacie przed utlenianiem. Dla osiągnięcia optymalnego efektu nawilżenia skóry, działanie preparatu powinno być uzupełniane działaniem pielęgnacyjnym na skórę od wewnątrz. Można to osiągnąć, stosując odpowiednią dietę bogatą w NNKT lub uzupełniając ją suplementami diety. Szczególnie polecamy preparat Biogal zawierający olej z ogórecznika lekarskiego, korzystnie wpływający na nawilżenie i kondycję skóry.

Więcej informacji: >KLIK<

Moja opinia: Kosmetyk znajdziemy w pudełeczku. Przez "szybkę" możemy zobaczyć co mamy w środku- zielone kapsułki w kształcie serduszka, zapakowane w blister. Do naszej dyspozycji jest osiem kapsułek. Aby je użyć wystarczy tylko odkręcić lub odciąć ogonek i wylać zawartość na dłoń.


Olejek ma piękny, świeży zapach, która otula ciało i pozostaje z nami na dłużej. Konsystencja typowa dla tego typu produktów. Olejek ma odcień żółty.
Zacznę od właściwości nawilżających, bo to one zasługują na największą pochwałę. Skóra po zastosowaniu kosmetyku odzyskuje nawilżenie, które nie ucieka- skóra nie traci wody. Utrzymuje się ono bardzo długo.


Skóra jest miękka, aksamitnie gładka i delikatna jak u niemowlaka :) Dosłownie! Olejek przebija każdy balsam do ciała. Przy czym szybko się wchłania, nie pozostawia żadnej tłustej i lepkiej warstwy i od razu po posmarowaniu ciała możemy ubierać piżamkę ;)
Prócz tego można zauważyć odżywienie i regenerację naskórka. 


Jeżeli nie lubicie używać olejku na skórę to możemy go dodać do kąpieli. Zadziała podobnie :) Czy w kąpieli czy jako smarowidło dla ciała to olejek łagodzi podrażnienia. Jest również dobry na skórę swędzącą oraz zaczerwienioną. 
Moje włosy bardzo lubią olej z wiesiołka, dlatego też musiałam zobaczyć jakie jest działanie na włosy. Nie było napuszenia, a gładkość i nawilżenie. Czyli się sprawdził :)

Komentarze

  1. Ja z GALa mam na razie te rybki keratynowe bez keratyny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. może i coś dla mnie, fajnie wyglądają, jeszcze nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podoba mi się forma tego olejku. Przyjemna dla oka :) zdarza mi się dodawać olejek wiesiołkowy do balsamów. Faktycznie skóra po nim jest fajnie wygładzona i zmiękczona. Do włosów jeszcze go nie stosowałam, ale pewnie szybko się to zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje włosy pokochały olej z wiesiołka, są po nim takie miękkie :)

      Usuń
  4. Tych kapsułek nie miałam, ale planuję któreś z nich kupić;) Ciekawa jestem działania na włosy czy jako dodatku do maseczki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym chętnie dodała koenzym Q10 do maseczki :)

      Usuń
  5. Z firmy Gal również mam kilka produktów,i zabieram się za testowanie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Mi ostatnio skóra dawała popalić suchością :P

      Usuń
  7. Wydaje mi się, że byłby dla mnie bardzo dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie wyglądają ale jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przyda się, chętnie przetestuje.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś nigdy nie wpadłam na pomysł, aby tego typu olejek użyć do kąpieli:) Teraz na pewno wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja często tak robię, kiedy nie mam czasu i pozwalam skórze później wyschnąć, aby się olejek wchłonął :)

      Usuń
  11. ooo jaaa ;) ale pięknie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię oleje, wiesiołkowego akurat nie znam - JESZCZE. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię kosmetyki w kapsułkach :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mają bardzo fajny kształt :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam go i bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja uwielbiam te ich kapsułki, najbardziej z keratyna :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chętnie bym przetestowała :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam kiedyś podobne tylko rybki pomogły mi na rzęsy i paznokcie;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie miałam nic w kapsulkach :) Kiedyś na pewno przetestuję ;)

    Pozdrawiam!

    Brzydki Ptak

    OdpowiedzUsuń
  20. Serduszka wyglądają świetnie i takie cuda nie zostawiające śladu wypróbowałabym.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeżeli zaciekawił Cię mój blog to zapraszam do obserwowania :)
Jak zaobserwujesz to napisz mi o tym, a się odwdzięczę :)

Popularne posty: